Kalisz

Odbudowujemy więzi

Wizyta Irvinga Kempnera

czerwiec 2015

Spotkania uczniów Szkoły Dialogu z potomkami polskich Żydów są momentem prawdziwego dialogu. Jedno z takich spotkań, pomiędzy uczniami Szkoły Dialogu z Kalisza, a Irvem Kempnerem, którego ojciec pochodzi z Kalisza, odbyło się w czerwcu 2015 roku. Uczniowie zabrali go na wycieczkę po mieście, pokazali, gdzie była żydowska dzielnica, a nawet dotarli do informacji, gdzie mieszkał jego ojciec. Na koniec wręczyli mu prezent – odnalezione kopie świadectwa urodzenia ojca w dwóch językach. To było bardzo wzruszające spotkanie, a tak wspomina je sam przyjaciel Forum, Irv Kempner:

„Dziękuję uczniom dialogu z Kalisza za wspaniałą wycieczkę po rodzinnym mieście mojego ojca. Będę wam dozgonnie wdzięczny za połączenie mnie z rodziną mojego ojca i ich polsko-żydowskim dziedzictwem.

Od zawsze słyszałem opowieści o Kaliszu, rodzinnym mieście mojego ojca, a w tym roku po raz pierwszy miałem okazję tu przyjechać. Żydowska pamięć o zmarłych i historii jest ważnym elementem żydowskiej kultury. Ale w Kaliszu nie ma już Żydów, którzy mogliby o tę pamięć dbać. Nie ma już 20 tysięcy osób, które kiedyś tu mieszkało.

Młodzież, która znała jedynie nazwiska, nie tylko zabrała nas na niesamowitą wycieczkę po Kaliszu i żydowskiej dzielnicy miasta, ale znalazła również miejsce, gdzie mój ojciec mieszkał, o którym nawet nie wiedziałem. Zobaczyliśmy dzielnicę, w której mieszkał.

Potem podczas podsumowania dnia zaprezentowali mi dokumenty, wśród których było świadectwo urodzenia mojego ojca… Bardzo wzruszyło mnie to, że miałem w swoich rękach te dokumenty, że miałem więź i zrozumienie historii tego miasta.

Ta więź nie była bardzo mocna, ale starałem się patrzeć na wszystko oczami mojego ojca – jak to miasto mogło kiedyś wyglądać. Chciałem również zrozumieć to, co stało się z jego rodziną, oraz jaki los spotkał Żydów z tego miasta, bo właściwie niewiele wiedziałem o historii Kalisza.

Raduje serce to, że nie-Żydzi wkładają szczególny wysiłek w zachowanie historii i zrozumienie jej wartości, i choć nie jest to historia, która dotyczy ich bezpośrednio, ma na nich wpływ. Wspaniałe jest również to, że ludzie tacy jak ja, oraz kolejne pokolenia Żydów posiadających więź z tym miejscem, będą mogli poczuć się mile widziani i przyjadą tu, odwiedzą te miejsca i razem będą odkrywać historię. To bardzo poruszające, że istnieje dzisiaj tolerancja, zrozumienie i szacunek… prawdziwy szacunek dla tego dziedzictwa. Dlatego jest to dla mnie tak wzruszające”.