George Gershwin powiedział: „Life is a lot like jazz… it’s best when you improvise”. Tak właśnie zaczęła się wielka przygoda mojego życia, która trwa do dnia dzisiejszego.
„Trzydzieści trzy lata temu mała dziewczynka odkryła przez przypadek, wspólnie z koleżankami, zaczarowany ogród znajdujący się nieopodal jej domu. To magiczne, zielone miejsce uwiodło ją od samego początku. Pośród kołyszących się na wietrze wysokich traw mieszkały tajemnicze lwy, ptaki i jelenie. Dziewczynka bardzo chciała dowiedzieć się, co do niej mówią, ale one tylko milczały. Wróciła tam jako nastolatka, uczennica liceum plastycznego. Zaczarowany ogród okazał się być wyjątkowo inspirujący dla młodych artystów. Tajemnicze zwierzęta nadal jednak milczały. Przemówiły do niej dopiero za sprawą spotkanej wiele lat później prof. Olgi Goldberg z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie. To ona ożywiła, dla niegdyś małej dziewczynki, lwy, ptaki i jelenie”.