Wystawa prezentuje Żydów zduńskowolskich. Zdjęcia pochodzą ze zbiorów Archiwum Państwowego w Łodzi, Oddziału Zamiejscowego w Sieradzu oraz archiwum domowego Menachema Dauma. Fotografie w oryginale stanowią załączniki do podań o wydanie dowodu osobistego, które mieszkańcy Zduńskiej Woli składali w okresie od 1929 do 1934 roku w starostwie sieradzkim. Każdy aplikujący o dowód osobisty, tak w przeszłości, jak i obecnie, zobowiązany był do wypełnienia formularza, w którym uwzględnione są pewne cechy naszej fizjonomii, takie jak: kolor oczu, kolor włosów, wzrost, twarz i znaki szczególne. Wystawa ma na celu pokazanie, że żydowscy mieszkańcy Zduńskiej Woli nie wyróżniali się niczym szczególnym, a więc byli tylko, ale i aż jednymi z obywateli tego miasta. Przeglądając zbiór ponad 600 podań Żydów pierwsze, co zwraca naszą uwagę to piękno prostych, starych zdjęć paszportowych. Widzimy na nich biuralistki, gorseciarki, krawcowe, nauczycielki, właścicielkę pralni chemicznej, trejberki, wdowy i kobiety utrzymujące się przy swych mężach, szewców, handlowców, malarzy, fryzjerów, kupców, przemysłowców, talmudystów i rabina. Dzięki ich wizerunkom dowiadujemy się, jak różnorodna i ciekawa była to społeczność. Są zatem wśród nich ortodoksi, chasydzi, ale i Żydzi zasymilowani. Zagłębiając się w opisy postaci, niemal na wszystkich podaniach znajdujemy na zapytanie o znaki szczególne odpowiedź: żadne.


Dla ideologii nazistowskiej jednak posiadali oni wszyscy jeden znak szczególny – byli Żydami
i dlatego właśnie stali się ofiarami “ostatecznego rozwiązania”, jakim w konsekwencji była Zagłada blisko 6 mln. Żydów polskich i europejskich, w tym blisko 10 tys. Żydów zduńskowolskich.

Wystawa ZNAKI SZCZEGÓLNE: ŻADNE zadedykowana jest wszystkim tym zduńskowolanom, którzy oczekiwali co tydzień aromatów Szabatu i dla których świat załamał się wraz z wybuchem II wojny światowej. Wystawa ma być jednocześnie impulsem do głębszej refleksji na temat Holokaustu i totalitaryzmów oraz zachowania człowieczeństwa w obliczu zagrożenia i śmierci. Tak więc tytułowe określenie „znaki szczególne: żadne” stanowi tutaj metaforę i nie powinniśmy doszukiwać się w nim rzeczywistego powiązania z formularzem dowodowym.


zobacz więcej na stronie