Anita Rucioch-Gołek

Zbąszyń

Anita Rucioch-Gołek - Liderka Dialogu w Zbąszyniu

Żydzi w Zbąszyniu byli obecni od kilku wieków, wpisali się w historię i kulturę miasta, więc uważam, że warto jest przedstawić szerszemu gronu odbiorców informacje na ten temat. Wraz z moimi uczniami spotykaliśmy się z wieloma osobami, które swoją wiedzą bardzo nam pomogły w zdobyciu potrzebnych wiadomości (świadkami, naukowcami – historykami, regionalistami). Informacji poszukujemy w opracowaniach naukowych, dokumentach, w internecie. Wkładamy w projekt wycieczek ulicami Zbąszynia wiele starań. Dziś wiemy, gdzie mieszkał zbąszyński Żyd – krawiec Lubraniecki, za co darzono wielkim szacunkiem Leopolda Cohna, Żyda mieszkającego na dawnej ul. Strzeleckiej, albo dlaczego kirkut jest tak daleko od centrum miasta.

Efektem naszego projektu jest scenariusz wycieczki śladami zbąszyńskich Żydów. W czasie spaceru (istnieje też wersja wycieczki rowerowej) przybliżamy uczestnikom opowieść o Zbąszyniu wielokulturowym, o „Zbąszyńskim Balagnie”. „Balagan” to słowo hebrajskie, ale zaczerpnięte z polskiego i oznacza chaos, nieporządek, pomieszanie – po prostu „bałagan”. Pomieszanie narodowości (Polacy, Niemcy i Żydzi), jakie było w Polsce, a także w Zbąszyniu przed wojną i jeszcze wcześniej, skutkowało istnym społecznym „balaganem”, ale w pozytywnym sensie – „balagan” to przecież wielokulturowość, a wielokulturowość może być wartością, szczególnie dziś.

Punktem początkowym spaceru jest dworzec PKP, gdyż to właśnie tam zaczęła się historia Żydów w Zbąszyniu po deportacji z Niemiec w październiku 1938 r. To ważne i wyjątkowe miejsce, jak podkreślają przewodnicy wycieczki.

Hol dworca wynajmuje Fundacja „Nasz Dom”, która prowadzi tu sklep z używanymi rzeczami. Dziś w tym miejscu można zobaczyć wystawę fotografii „Do zobaczenie za rok w Jerozolimie”. To efekt działań dwóch artystów: Wojciech Olejniczak i Erwin Schenkelbach zrealizowali tutaj w 2008 r. wielowymiarowy projekt upamiętniający społeczność żydowską w Zbąszyniu.

Następnymi przystankami są kolejno: dawna poczta nr 2, budynek na ul. 17 Stycznia, w którym znajdował się Komitet Pomocy Żydom (dziś mieszkanie prywatne), a naprzeciwko tymczasowy obóz pracy przymusowej, restauracja „Piccolo”, która również jest związana z historią ludności żydowskiej. W restauracji niegdyś mieszczącej się w tym miejscu znajdowała się tymczasowa bożnica – dom modlitw Żydów. Następnie przechodzi się w okolice dawnej synagogi na ul. Żydowskiej. Przewodnicy opowiadają po drodze także o historii niektórych rodzin żydowskich (np. Grunbergów i Wajmanów z ul. Senatorskiej), które od wielu pokoleń zamieszkiwały Zbąszyń, a których losy tragicznie zakończyła II wojna światowa.

Spacer kończy się tam, gdzie znajdował się cmentarz żydowski (dziś to okolice pl. Rejmonta). Uczestnicy mogą, zgodnie z tradycją żydowską, zostawić kamień na pamiątkowym obelisku w kształcie macewy. Pozostawione kamienie są symbolem pamięci i szacunku dla tego miejsca.

Aby wziąć udział wycieczce, należy zgłosić mailem taką chęć na mój adres, który podany jest na stronie http://zbaszynskibalagan.blogspot.com/. Udział w wycieczce, zarówno grupowy, jak i indywidualny, jest bezpłatny.

Wycieczka_sladami_zbaszynskich_Zydow_2_end
Wycieczka śladami zbąszyńskich Żydów_end