Narcyz Listkowski

Wiele zaniedbań i zaniechań czynionych przez dziesięciolecia po wojnie doprowadziło do tego, że w świadomości młodych mieszkańców Rabki brak śladów na temat rabczańskiej społeczności żydowskiej. Starsi rabczanie, którzy pamiętają swoich żydowskich sąsiadów, często proszą, by dbać o zachowanie w pamięci tragicznej historii ich współmieszkańców. Bardzo mnie to zmobilizowało do działania.
Od 2011 r. pracujemy z Michałem Raptą nad uporządkowaniem zaniedbanego terenu, na którym stała do 1942 r. rabczańska synagoga. Podjęliśmy także prace polegające na oczyszczeniu schodów liczących 20 m długości i około 3 m szerokości prowadzących niegdyś do łaźni. Doprowadziliśmy do postawienia w tym miejscu ekranu z paneli, który oddzielił eksponowany teren od latryn wybudowanych tutaj w latach powojennych. W ten sposób chcemy zwrócić uwagę władzom Rabki-Zdroju na zaniedbane i sprofanowane dziedzictwo o charakterze historyczno-kulturalnym – religijnym dotyczącym dawnej społeczności żydowskiej, która przez ponad 116 lat współtworzyła historię naszej miejscowości.

Z dumą możemy poinformować, że po trwającej od 2011 r. batalii, 22 września 2016 r. burmistrz Rabki-Zdroju wydał zarządzenie nr S.0050.152.2016 o wpisaniu schodów wraz z terenem po bożnicy do gminnej ewidencji zabytków.
Pierwszy etap walki o to, by teren był prawnie chroniony, jest zakończony. Pozostało czynić starania o prace konserwatorsko-badawcze oraz o upamiętnienie w postaci tablicy pamiątkowej. Od 5 lat z własnej inicjatywy, bez żadnego wsparcia finansowego dbam o teren po synagodze wraz ze schodami – koszę trawę, zbieram śmieci,troszczę się o estetykę tego miejsca. Uważam, że praca, którą wykonuję, jest bardzo potrzebna. Coraz liczniejsze grupy odwiedzające nasze miasto, również z zagranicy, zainteresowane tematyką żydowską wyjeżdżają z pozytywnym wizerunkiem naszego miasta.