Joanna Lorenc

Bieruń

Liderzy

Wszystkiemu „winna” była ciocia Wisia i Kraków. Ciocia mego męża Michała, która miała fenomenalną pamięć i opowiadała o przedwojennym Rymanowie, małym miasteczku niedaleko Krosna w województwie podkarpackim. W każdej opowieści pojawiały się postaci sąsiadów, krawcowych, piekarzy pochodzenia żydowskiego. A że ciocia miała zdolności aktorskie, potrafiła idealnie odtworzyć całe zasłyszane dialogi z życia wzięte, wygłaszane między nią a Żydówkami, z którymi się spotykała. Dzięki tym opowieściom mogłam sobie wyobrazić mały przedwojenny sztetl, jakim był Rymanów, a później przenieść te wyobrażenia na inne miejsca w kraju. Stymulatorem były też studia polonistyczne w Krakowie i bardzo zaniedbana dzielnica Kazimierz. Bywałam tam co najmniej kilka razy w tygodniu, czytałam, łaziłam po starych podwórkach i znowu czytałam… Tak zrodziło się moje zainteresowanie religią i kulturą żydowską.

Jestem nauczycielką języka polskiego w gimnazjum w Bieruniu oraz instruktorką teatralną w Bieruńskim Ośrodku Kultury. Prowadzę dwie grupy teatralne: jedną dla młodzieży, drugą dla dorosłych. Teatr to moja druga pasja, która daje mi ogromną satysfakcję, gdyż uwielbiam pracować z ludźmi. Reżyseruję co roku „pełnomatrażową” sztukę. Z młodzieżą wystawiam klasykę, natomiast z dorosłymi pracujemy nad autorskimi sztukami o współczesnych problemach Śląska i gramy je po śląsku. Obie grupy cieszą się ogromną popularnością w moim mieście. Prywatnie jestem mamą dwóch synów i córki, którzy kibicują moim przedsięwzięciom.

Swoje działania dotyczące spraw polsko-żydowskich mogę podzielić na dwie grupy. Jedne są związane z moim zawodem. Uczę swoich gimnazjalistów o historii i kulturze żydowskiej, przeprowadzam warsztaty na bieruńskim kirkucie, organizuję dla uczniów spotkania z rabinami, którzy opowiadają im o judaizmie. Sprzątam z młodzieżą kirkut. Ostatnio pomalowaliśmy mur cmentarny, na którym pojawiły się napisy kibicowskie.

Drugi rodzaj działań to pomoc w organizacji Dni Pamięci o Żydowskiej Społeczności w Rymanowie. Od dziewięciu lat, w sierpniu, w Rymanowie odbywają się imprezy upamiętniające społeczność żydowską mieszkającą przed wojną w tym mieście. Uczestniczą w nich Żydzi z całego świata, będący potomkami dawnych rymanowian. Punktem kulminacyjnym jest kolacja szabasowa i marsz pamięci 13 sierpnia w dzień wywiezienia rymanowskich Żydów do obozu koncentracyjnego w Bełżcu. Impreza cieszy się dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców Rymanowa oraz turystów. Ogromną satysfakcję daje mi duże zainteresowanie uczniów, którzy pytają o szczegóły życia przedwojennych społeczności. Przypominają o potrzebie posprzątania cmentarza, ustalają terminy i wzajemnie się dopingują. Poszerzają swoją wiedzę także o współczesnym Izraelu. Niezmiernie ważne są też rozmowy z potomkami rymanowskich Żydów podczas sierpniowych spotkań. Poznałam wiele niezwykłych historii i wielu niezwykłych ludzi. Cieszy mnie, że wyjeżdżają oni z naszego kraju z dobrymi wspomnieniami i często zmieniają swoje wyobrażenia o Polsce i Polakach.

Działania

Joanna Lorenc

Bieruń

kontakt:
joanna.lorenc@liderzydialogu.pl