Trudno adekwatnie wyrazić głęboką stratę, jaką była śmierć Zbigniewa Wieczorka w październiku 2021, ukochanego Lidera Dialogu i działacza, którego kompas moralny zawsze wskazywał kierunek ku lepszemu światu. Był prawdziwym nauczycielem, oddanym pomaganiu innym w nauce, aby nie powtarzały się błędy z przeszłości.
Zbyszek wkładał całe swoje serce i duszę w pracę na rzecz pamięci o Żydach. Pragnął, by jego rodzinny Radom nie zapomniał o niegdyś kwitnącej społeczności żydowskiej. Bardzo troszczył się o dawnych sąsiadów, którzy spacerowali tymi samymi ulicami Radomia, które istnieją do dzisiaj. Każdego roku, nawet gdy wokół szalała pandemia, Zbyszek dbał o to, by nazwiska tych, którzy zginęli w Holokauście, wybrzmiały w Radomiu, choćby i w ceremonii upamiętniającej mogła wziąć udział ledwie garstka osób. Poświęcił gros swojego życia, by oddać hołd dziedzictwu, które praktycznie zniknęło.
Zbyszek pracował niestrudzenie, upamiętniając to, czego nie dało się fizycznie odrestaurować. Odegrał kluczową rolę w tworzeniu tablic informujących o miejscach ważnych dla żydowskich mieszkańców Radomia oraz o ich wkładzie w historię miasta. Był łącznikiem między przeszłością a teraźniejszością; wciąż znajdował nowe sposoby dzielenia się swoją wiedzą o historii Żydów, zwłaszcza w Radomiu.