| 2011 |
Wasilków
Gimnazjum im. ks. Wacława Rabczyńskiego
| 2011 |
I miejsce na Gali Szkoły Dialogu 2011
Wyróżniona Szkoła kontynuująca 2014, 2015
Trudno jest mówić o czymś, czego już nie ma. Opowiadać o tym, czego nie można zobaczyć, ani usłyszeć, ani dotknąć. Jak pokazać synagogę, po której nie ma dziś śladu, czy cmentarz, na którym stoi boisko sportowe? „Trudno jest interesująco mówić o synagodze, której nie ma, dlatego uczennice zaangażowane w ten projekt od razu uznały, że nie wystarczy zwykły spacer, one same muszą przygotować coś oryginalnego. Stwierdziły, że w innym wypadku będzie po prostu nudno” – opowiada o uczennicach zaangażowanych w projekt Szkoły Dialogu nauczyciel p. Mariusz Sokołowski.
Wasilków, gdzie uczą się wspomniane gimnazjalistki, to niewielka miejscowość nad rzeką Supraśl, nieopodal Białegostoku. Żydzi zaczęli się osiedlać na tych terenach po wojnie trzydziestoletniej, po 1648 r. Główne skupiska zabudowy żydowskiej znajdowały się przy rynku oraz przy ul. Mostowej, dzisiejszej Białostockiej. W mieście istniały trzy cmentarze i trzy bożnice usytuowane przy dawnej ul. Wojtkowskiej oraz główna, najstarsza bóżnica, w której od końca XVIII w. działało bractwo Chewra Kadisza.
Powstanie stacji kolei petersburskiej przyczyniło się do otwarcia wielu zakładów włókienniczych. Z 12 największych zakładów 10 miało właścicieli żydowskich. Pod koniec XIX w. otwarte zostały dwie szkoły żydowskie.
W dwudziestoleciu międzywojennym działała żydowska grupa teatralna i orkiestra oraz żydowska partia Bund, która ufundowała szkołę z językiem jidysz. 16 września Wasilków został zaatakowany przez Niemców, tydzień później wkroczyła Armia Czerwona. W 1941 r.
Niemcy utworzyli tu getto, w którym ulokowali około 1250 Żydów z Wasilkowa, Łomży i Choroszczy. Na początku Żydzi musieli pracować przy budowie dróg, rok później wywiezieni zostali do obozu zagłady w Treblince. Prawdopodobnie udało się przeżyć pewnej liczbie osób, które dostały się do Związku Radzieckiego, albo ukrywały się u chłopów.
Podczas warsztatów z trenerkami Forum Dialogu uczniowie zwrócili uwagę na pustkę po wasilkowskich Żydach, którzy stanowili znaczną część mieszkańców ich miasta. W czasie pracy nad własnym projektem spróbowali odtworzyć przedwojenny koloryt żydowskiego miasteczka. „Przez czas projektu staraliśmy się jak najlepiej poznać kulturę żydowską i spróbować sobie wyobrazić nasze miasto sprzed 70 laty. Niestety, tego rodzaju wycieczka w czasie wiedzie jedynie drogami wyobraźni i zawsze ma swój smutny koniec. Podjęliśmy jednak to wyzwanie. Naszym głównym założeniem było pokazanie „kolorowej” kultury żydowskiej i na ile to możliwe, próba rekonstrukcji klimatu przedwojennego miasteczka” – relacjonują uczestnicy projektu.
W ten sposób powstała niezwykła wycieczka wzbogacona o barwne scenki, konkursy i atrakcje angażujące uczestników spaceru. W miejscu, gdzie stała synagoga, wasilkowianie mogli posłuchać opowieści rabina; na ul. Łaziennej, przy której niegdyś była mykwa, przeszli krótki kurs nauki alfabetu jidysz, układając litery z własnych ciał w słowo „mykwa”; na ul. Kupieckiej mogli potargować się z żydowskimi przekupkami przy zakupie meneli, czyli różnego rodzaju drobiazgów. Przy zaimprowizowanej restauracji opowiadano o koszernej kuchni żydowskiej i częstowano bajglami, do których dołączone były żydowskie mądrości w formie cytatów. Organizatorki spaceru nie bały się nawet zderzyć z lokalnym mitem głoszącym, że sprawczynią wielkiego pożaru, który w XIX w. strawił część miasta, była Żydówka, która zostawiła włączone żelazko. Wychodząc od tej historii, rozmawiały z uczestnikami spaceru o stereotypach dotyczących nie tylko Żydów, lecz także innych nacji. Spisane na karteczkach przesądy i uprzedzenia zostały następnie symbolicznie spalone w żeliwnej misie.
Cała wycieczka powstała na bazie pomysłu, zgodnie z którym uczennice chciały walczyć ze stereotypami obecnymi w świadomości mieszkańców miasta. „Dzięki temu projektowi dowiedziałam się, jak przed wojną wyglądało życie w mieście. Żałuję, że mało ludzi pamięta te czasy. Niewiele też zachowało się miejsc związanych z żydowskim życiem.
Były też na trasie wycieczki przystanki nieuniknione, tragiczne w swej wymowie, jak ten na terenie dawnego getta żydowskiego. Przytoczono tam fragment wspomnień jednego z mieszkańców Wasilkowa z okresu likwidacji getta i wywożenia miejscowych Żydów do obozu zagłady w Treblince. Ostatnią stacją na trasie podróży po Wasilkowie sprzed lat był cmentarz żydowski. Tu odczytano „Elegię żydowskich miasteczek” Antoniego Słonimskiego i złożono symboliczne kamyki.
W trakcie przygotowań do wycieczki uczennice korzystały z wiedzy trenerek Forum Dialogu oraz nauczycieli, a także informacji, które znalazły w internecie, książek z biblioteki szkolnej i miejskiej, przede wszystkim zaś ze wspomnień starszego mieszkańca Wasilkowa – p. Jana Kruszewskiego, z którym zorganizowały wspólny spacer po mieście.
W naszym kraju ludzie nie orientują się w tym, co jest pozostałością po Żydach. Chciałabym to zmienić” – mówiła jedna z uczestniczek programu Szkoły Dialogu. Wycieczka żydowskimi śladami Wasilkowa była niewątpliwie istotnym krokiem w stronę tej zmiany.
Myślę, że dzięki tym warsztatom zmieniłam swe nastawienie do ludzi o innej kulturze. Moja wiedza znacznie się poszerzyła. Skłoniło to mnie do wielu refleksji. Cieszę się, na myśl o tym, że za kilka dni rozpoczną się przygotowania do oprowadzania mieszkańców miasta śladami kultury żydowskiej.
Uczestniczka warsztatów
Szkoła:
Gimnazjum im. ks. Wacława Rabczyńskiego
Wyróżnienie:
I miejsce na Gali Szkoły Dialogu 2011
Wyróżniona Szkoła kontynuująca 2014, 2015
Uczniowie:
uczennice klas trzecich
Nauczyciele:
Agnieszka Polak, Mariusz Sokołowski
Ekspert:
Jan Kruszewski
Trenerki:
Małgorzata Jastrzębska, Joanna Zawanowska
Program Szkoła Dialogu w Wasilkowie został zrealizowany dzięki wsparciu SHEILI i DAVIDA FUENTE.
Dziękujemy Friends of the Forum za wsparcie programu edukacyjnego Szkoła Dialogu.