Biała Rawska

Gimnazjum im. Adama Mickiewicza

Biała Rawska leży nad rzeką Białką, prawym dopływem Rawki. Rzekę okalają w większości łąki i zarośla. W Białej Rawskiej stoi stary kościół,  otoczony jeszcze przedwojennymi, czasem XIX-wiecznymi domami i kamienicami. Jest też pałac wybudowany w stylu romańskim, teraz już nieco się zapadający. Wokół parku rosną dęby, a jeden z nich, ten najstarszy, 500-letni, również jeden z największych w Polsce, nazywany jest nawet Dębem Napoleona. Podobno Napoleon wracający z Rosji miał pod nim się wylegiwać i odpoczywać.

Historia Żydów w Białej Rawskiej na dobre zaczyna się pod koniec XVIII w.  Zaczęli się oni tu osiedlać i  wkrótce  miejscowość stała się ważnym centrum życia żydowskiego w okolicy. W  1820 r. powstała  gmina żydowska wraz z drewnianą synagogą, mykwą, chederem oraz cmentarzem żydowskim z domem pogrzebowym.

Synagoga spłonęła w  1842 r., ale pięć lat później w 1847 r. stała już inna, zupełnie nowa, murowana. Jeszcze w latach  dwudziestych XX w. Żydzi stanowili ponad połowę mieszkańców miasteczka, dokładnie 60 proc.  Mieli sklepy, dzierżawili rzeźnie i karczmy. Liczba ludności żydowskiej później malała,  w przededniu wojny w 1939 r. Żydzi stanowili 40 proc. ludności.

Do Białej Rawskiej Niemcy wkroczyli już we wrześniu 1939 r., a jesienią 1941 utworzyli getto w obrębie ulic Gęsiej, Brukowej, Narutowicza, Mickiewicza, Szerokiej i Zakątnej. Umieszczono tam około 6 tys. Żydów, przede wszystkim z Żyrardowa, Piaseczna i właśnie z Białej Rawskiej. Po likwidacji getta 27 października 1942 r. Żydów wywieziono do Rawy Mazowieckiej, a stamtąd do Treblinki. Nikt  do Białej Rawskiej już nie wrócił.

Tam gdzie stał budynek synagogi,  teraz jest remiza. Tam gdzie mykwa, teraz jest sklep. Na rogu ulic Brukowej i Narutowicza. Na cmentarzu na ul. Polnej, teraz leżą tylko  fragmenty macew i nic poza tym.

Tę historię uczniowie z bialskiego gimnazjum znali  bardziej  lub mniej. Niektórzy mieli świadomość,  czym kiedyś był budynek remizy, ale dopiero z trenerkami,  Marysią Pawlak i Basią Rostek, zaczęli poznawać  kontekst historyczny. Uczyli się o kulturze i tradycji, judaizmie i historii. Odkrywali przeszłość swojego  miasta i poznawali  własną tożsamość.

Przygotowując wycieczkę, szukali informacji w książkach i w internecie, pomagał im  p. Grzegorz Pazura z Bialskiego Stowarzyszenia Historycznego. Spotkali się z  p. Zielińską, której dziadkowie, państwo Chorążkiewiczowie są Sprawiedliwymi wśród Narodów Świata. W czasie wojny przechowali u siebie żydowską dziewczynę. Spotkali się również z  p. Hanną Gofrit, niegdysiejszą mieszkanką Białej Rawskiej, dzisiaj mieszkanką Izraela. Rozmawiali o jej dzieciństwie, o przeszłości i o tym, kim  p. Gofrit jest obecnie.

Uczniowie przygotowali w swojej szkole gazetkę szkolną ze zdjęciami przedwojennej Białej Rawskiej i zorganizowali wycieczkę dla kolegów i koleżanek ze swojego gimnazjum. Uczestnicy dostali mapki, organizatorzy  zapewnili nagłośnienie.

Wycieczka zaczęła się na pl. Wolności, na dawnym bialskim rynku, tam gdzie kiedyś domy katolickie stały obok  domów żydowskich, gdzie stały sklepy, był ratusz i synagoga wybudowana w miejscu tej spalonej, drewnianej.

Następnym punktem była ul. Gęsia. Uczniowie opowiadali tutaj o tym, co powinno się wiedzieć: o getcie, o wywózkach, o Treblince, o niepowrotach.

Na ul. Brukowej, tam gdzie były jatki,  tłumaczyli, czym jest koszer i koszerne jedzenie. Jakie są zakazy, czego robić nie wolno, czego nie można jeść. Czytali wspomnienia Hanny Gofrit, przywoływali słowa Marii Koper, ukrywanej przez rodzinę Chorążkiewiczów Żydówki, i opowiadali o Melu Goldbergu, który z getta został wyniesiony w koszyku z zakupami. W każdym miejscu, w każdym punkcie wycieczki stały zrobione przez uczniów tabliczki, na których napisane było, gdzie wszyscy  się znajdują.

Tam gdzie kiedyś była mykwa, uczniowie mówili, czemu  służyła i  czym dla religijnych Żydów jest zanurzenie się w niej.

Padający deszcz sprawił, że o cmentarzu nie opowiedzieli na miejscu, ale już w swojej szkole. Gimnazjaliści  przybliżyli historię cmentarza, mówili o tym, jak wygląda teraz i  dlaczego właśnie tak. Później zadawali  uczestnikom wycieczki pytania, a ci, którzy odpowiadali, dostawali w nagrodę ciasteczka z fragmentami tekstu Tory. Gimnazjaliści poczęstowali też wszystkich ciastem drożdżowym. Na zakończenie dostali duże brawa.

Dzięki warsztatom mogę nareszcie powiedzieć, że jestem ważna w tej gminie, że nareszcie mogę przyczynić się do tego, jaka będzie Biała Rawska, że będę miała w to swój wkład. Bo przecież gdyby mnie nie było, to równie dobrze żaden z mieszkańców Białej Rawskiej mógłby nie wiedzieć, że w miejscu straży pożarnej stała stara synagoga.

Emilia, uczestniczka warsztatów

Kto by pomyślał, że na miejscu obecnej OSP znajdowała się kiedyś synagoga! Dzięki tym warsztatom zobaczyłam również pozostałości macew, rozmawiałam ze starszymi ludźmi, którzy kojarzą tamte czasy, a także spotkałam się z panią Zielińską, która otrzymała medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Zaczęłam działać! To były fascynujące historie i najlepsze warsztaty!

Kasia, uczestniczka warsztatów

Najlepsze jest dla mnie to, że dzięki warsztatom powstał projekt. Z tego projektu nie tylko my czerpiemy wiedzę, ale też inni ludzie,  z którymi chcemy się dzielić zdobytymi wiadomościami. Może dzięki temu mieszkańcy Białej Rawskiej zainteresują się historią niegdyś mieszkających tu Żydów? Mam nadzieję.

Sandra, uczestniczka warsztatów

Jesteśmy tutaj po to, żeby powoli uświadamiać mieszkańcom, że ul. Brukowa, którą każdy teraz przechodzi, była gettem, a w miejscu przychodni był cheder. Za zadanie mamy również przełamywać stereotypy mówiące o tym, że Żyd to ktoś gorszy, niewarty naszej uwagi. A przecież Żyd to człowiek, to w niektórych przypadkach Polak. Jesteśmy tutaj po to, żeby to uświadamiać.

Emilia, uczestniczka warsztatów

Biała Rawska

 

 

Szkoła:
Gimnazjum im. Adama Mickiewicza
Uczniowie:
grupa uczniów z klasy I i III
Nauczycielka:
Agnieszka Walczyńska-Łoś
Ekspert:
Hanna Gofrit, T. Zielińska, Grzegorz Pazura
Trenerki:
Maria Pawlak, Barbara Rostek

Więcej informacji o Białej Rawskiej znajdziesz na stronie Wirtualny Sztetl

Darczyńcy

Dziękujemy Conference on Jewish Material Claims Against Germany (Claims Conference) za wsparcie programu edukacyjnego Szkoła Dialogu. Poprzez restytucję mienia ofiar Holokaustu, Claims Conference wspiera organizacje na całym świecie w działaniach edukacyjnych na temat Holokaustu oraz na rzecz zachowania pamięci o ofiarach Zagłady.

logo 2

Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG.

Obywatele

Dziękujemy Friends of the Forum za wsparcie programu edukacyjnego Szkoła Dialogu.

FOF właściwe