Bielsk Podlaski

Gimnazjum nr 1 im. Niepodległości Polski

Na stole przykrytym białym koronkowym obrusem stoją talerze z cymesem, czulentem, kuglem i hammantaszami. Talmud, jidysz, macewa, menora, jarmułka – to hasła, do niedawna egzotyczne, dziś już znajome, są wypisane na tablicy obok. Na stoliku pod ścianą menora, tałes i publikacje o judaizmie, na ścianie rozrysowany kalendarz żydowski. Trójka uczniów prezentuje żydowski taniec korowodowy, następnie wszyscy udają się na spacer śladami Żydów z Bielska Podlaskiego. Będzie to wycieczka po nieistniejącym mieście… Po mieście, w którym od XV w. mieszkali Żydzi.

Żyli przy rynku, na ulicach Mickiewicza, Szkolnej, Bóżniczej, Wąskiej, Widowskiej i Ogrodowej. Tam mieli swoje domy, sklepy i zakłady. W połowie XVI w. istniała już gmina, wybudowano synagogę. Po nadaniu oficjalnego pozwolenia na osiedlanie się w mieście, na początku XIX w., społeczność żydowska systematycznie się powiększała.

W centrum stała główna synagoga o wdzięcznej nazwie Jafe Einana, czyli „Ładne Oczy”. Na ul. Orlej – Synagoga Stara, do której chodzili głównie ubodzy rzemieślnicy, a na ul. Bożniczej – synagoga Sza’rej Zion Bet Midrasz, czyli „Bramy Syjonu”. Czwarta synagoga stała na rogu ulic Rynkowej i Puszkina. W tym czasie na ulicach Bielska słychać było jidysz, a w piątek świętowano początek szabatu. Przed wybuchem wojny Żydzi stanowili 38 proc. mieszkańców miasta. W czasie wojny  chronili się tu Żydzi z terytoriów zajętych przez Niemców. Po zajęciu również i tych ziem, Niemcy utworzyli dla Żydów z Bielska i okolicznych miejscowości getto. Po jego likwidacji w 1942 r. kilkuset Żydów zginęło w obozie zagłady w Treblince, innych wywieziono na Majdanek i do Auschwitz.

Okolice Bielska Podlaskiego to nadal jeden z najbardziej zróżnicowanych etnicznie regionów Polski. Mieszkają tam Polacy, Białorusini i Ukraińcy.

Mówi się po polsku, białorusku, w gwarze polskiej. O wielokulturowości, historii miasta i kulturze żydowskiej uczniowie z bielskiego liceum dyskutowali z trenerkami Forum Dialogu w ramach warsztatów Szkoły Dialogu. Spotkali się również z lokalnym historykiem, p. Andrzejem Weresem, oraz z p. Doroteuszem Fionikiem – etnografem, historykiem, redaktorem „Bielskiego Gościńca”. To dzięki pomocy p. Fionika uczniowie dowiedzieli się, gdzie w ich mieście istniało getto, z jego architektury nie zachowało się bowiem absolutnie nic – na terenie getta wybudowano w latach  siedemdziesiątych osiedle. Na miejscu dawnej synagogi stoi lokal gastronomiczny, a na miejscu dawnej mykwy – basen. W jej pobliżu, dzięki staraniom p. Fionika, ustawiono tablicę pamiątkową przypominającą o dawnych mieszkańcach miejscowości. Podczas przygotowań do wycieczki uczniowie napotkali trudność z lokalizacją miejsca egzekucji ostatnich Żydów. W  czasie wycieczki próbnej pomógł im p. Fionik – wskazał  pas zieleni, gdzie w latach  czterdziestych odbyła się ekshumacja.

Uczniowie samodzielnie sięgali też do źródeł historycznych i różnych publikacji, szukali materialnych śladów obecności Żydów w mieście. „Nie wiedziałam, że w Bielsku było tyle rzeczy związanych z tą religią. Chodzimy po nich, nie zdając sobie sprawy, że to była synagoga czy szkoła żydowska. Nic po tym nie zostało, żadnego śladu…”– dziwili się uczniowie. Jedynym materialnym śladem przypominającym o ludności żydowskiej jest kirkut – zachowało się na nim około stu nagrobków.

Podczas wycieczki uczniowie wcielili się w rolę przewodników. Przypomniane zostały dwie bożnice, mykwa, szkoły żydowskie, żydowska grupa teatralna i ostatni rabin Bielska. Gimnazjaliści dzielili się nabytą wiedzą z rówieśnikami, a także reprezentantami władz miasta, którzy przyjęli zaproszenie na wycieczkę. Dzięki opowieściom gimnazjalistów przedwojenny Bielsk Podlaski wrócił na chwilę do życia, a uczniowie z zainteresowaniem spojrzeli na swoje miasto.

Uważam, że projekt ten jest genialny. Przekazał mi mnóstwo informacji o Żydach w sposób ciekawy i przyciągający uwagę. Zyskałem wiedzę, jedną z najważniejszych moim zdaniem wartości, oraz masę nowych znajomości. Pomagam jednocześnie nie tylko sobie, ale też innym!

Mateusz, uczestnik warsztatów

Zaciekawiła mnie historia mojego miasta. Dowiedziałam się, jak było kiedyś, gdzie były sklepy, dzielnice żydowskie. Mogłam sobie wyobrazić, jak było kiedyś. Wcześniej nie było to możliwe, ponieważ nikt nie przekazał mi tyle wiadomości, co trenerki, które poznałam na tych zajęciach.

Uczestniczka warsztatów

Świadomość, że potomkowie bielskich Żydów mogą odkryć coś o swoich korzeniach, o swojej miejscowości, informacje, o których się na co dzień nie mówi – to coś niezwykłego.

Mateusz, uczestnik warsztatów

Bielsk Podlaski

 

 

Szkoła:
Gimnazjum nr 1 im. Niepodległości Polski
Uczniowie:
klasy I–III
Nauczycielki:
Agnieszka Jankowska, Świetłana Sacharczuk
Ekspert:
Doroteusz Fionik
Trenerki:
Beata Godlewska, Maria Pawlak

Więcej informacji o Bielsku Podlaskim znajdziesz na stronie Wirtualny Sztetl:

Darczyńcy

Dziękujemy Conference on Jewish Material Claims Against Germany (Claims Conference) za wsparcie programu edukacyjnego Szkoła Dialogu. Poprzez restytucję mienia ofiar Holokaustu, Claims Conference wspiera organizacje na całym świecie w działaniach edukacyjnych na temat Holokaustu oraz na rzecz zachowania pamięci o ofiarach Zagłady.

logo 2

Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG.

Obywatele

Dziękujemy Friends of the Forum za wsparcie programu edukacyjnego Szkoła Dialogu.

FOF właściwe