Dubienka

Liceum Ogólnokształcące im. 27. Dywizji AK „Wołyń”

Dubienka, niegdysiejsze miasto królewskie, a dzisiaj chełmska wieś leżąca nad rzeką o uroczej nazwie Wełnianka, słynęła przed laty z handlu i szkutnictwa. W XVII wieku Dubienkę spalili Tatarzy, w XIX wieku handel został zahamowany. Dzisiaj wieś jest przede wszystkim miejscowością turystyczną.  Niedaleko przepływa pełen ryb Bug ze swoimi szczupakami, linami i sandaczami. Są też dwa jeziora z kąpieliskiem i plażą, jest zalew, wokół roztacza się zieleń.

W Dubience oprócz katolików mieszkali również wyznawcy prawosławia i Żydzi. Ci ostatni pojawili się tu pod koniec XVI wieku, przypuszczalnie w roku 1589. Zbudowali synagogę i założyli swój cmentarz. Zajmowali się między innymi handlem, produkcją alkoholi, sprzedażą statków. Prowadzili sklepy i zakładali jatki. W 1768 roku Dubienkę zamieszkiwało 2318 Żydów, którzy stanowili 76% mieszkańców wsi.

Na przełomie wiosny i lata 2016 roku grupa uczniów z dubieńskiego liceum poznała historię wcześniej im nieznaną.

Między jednymi a drugimi warsztatami prowadzonymi przez trenerki Szkoły Dialogu Małgorzatę Nowicką i Barbarę Rostek uczniowie bardzo intensywnie szukali kontaktu z tymi, którzy mogli im coś opowiedzieć o historii Żydów z Dubienki: z mieszkańcami, starszymi ludźmi pamiętającymi jeszcze przedwojnie.

Dubieńscy Żydzi w międzywojniu oprócz synagogi i cmentarza mieli sześć chederów, trzy domy modlitwy i jedną mykwę. W latach dwudziestych i trzydziestych życie społeczne i polityczne kwitło, działał Bund, Aguda i partie syjonistyczne oraz Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe „Jawne”, które zajmowało się edukacją dorosłych. W latach trzydziestych rozpoczęło również swoją działalność Bejt Jaakow, szkoła religijna dla dziewcząt. Równocześnie coraz więcej Żydów zaczęło z Dubienki wyjeżdżać za granicę. Z tych, którzy zostali, 54 Niemcy zamordowali na samym początku okupacji. Zniszczyli też wtedy synagogę i mykwę.

fot. M.Nowicka, B.Rostek

W 1942 roku utworzyli getto, w którym umieścili około trzy tysiące osób, w tym 100 Żydów krakowskich i 600 z Mielca. 2 czerwca 1942 roku 2670 Żydów zabrano do Sobiboru, a około 250 zamordowano na terenie cmentarza żydowskiego. W getcie zostawiono tylko rzemieślników i kilka kobiet. Rozstrzelano ich w czasie likwidacji getta 19 października tego samego roku. Nie wiadomo, czy po wojnie ktokolwiek do Dubienki wrócił.

Na samym początku czerwcowej wycieczki zorganizowanej przez licealistów jeden z uczniów biorących udział w projekcie Szkoły Dialogu wytłumaczył przybyłym, gdzie jeszcze przed wojną stały żydowskie chedery. Tuż przy aptece Kamil i Grzegorz opowiedzieli historię pana Ziembińskiego, który w czasie wojny przechowywał w swojej aptece kilkoro ukrywających się Żydów. Pod starym domem państwa Grabowskich Paulina mówiła o Żydówce również ukrywanej w tym domu. Pod pięknym i pomalowanym teraz na żółto niegdysiejszym domem Icka Goldberga Laura i Konrad przytoczyli jego historię – Icek Goldberg zajmował się handlem drzewnym i równocześnie był najbogatszym Żydem w Dubience, a powstały w 1926 roku budynek podobno miał stanowić posag dla jego córki.

W czasie wojny w budynku znajdował się Urząd Gminy, a po wojnie dom przeszedł w ręce dzisiejszego właściciela.

Na rynku Kacper z Norbertem opowiedzieli, jak wyglądał on przed wojną, gdy mieszkali przy nim Żydzi. Jak prezentowały się budynki i czy miały coś charakterystycznego,. W dubieńskiej Izbie Pamięci Bartek pokazywał przedmioty, które były związane z zawodami wykonywanymi przez przedwojennych Żydów. W miejscu, w którym kiedyś stała synagoga, a dziś jest przystanek, Krystian tłumaczył, czym dla Żydów jest dom modlitwy.

Już na samym końcu trasy, na cmentarzu żydowskim, Krzysztof opowiedział o pochowanym tam cadyku, o cmentarzu i jego historii. Dziś na cmentarzu przy rozwidleniu ulicy Piaski nie stoją już żadne przedwojenne macewy, a na części jego terenu wybudowano domy. Jakiś czas temu tam, gdzie, jak się przypuszcza, leży zmarły w 1806 roku cadyk Uri Fajwel ustawiono upamiętniający go nagrobek. W lipcu 2006 roku ukończono budowę ogrodzenia niezabudowanej części cmentarza.

Na zakończenie wycieczki na uczestników czekał poczęstunek: chałka, jabłka w miodzie i daktyle.

Mieszkam w Dubience 16 lat, dopiero teraz dowiedzieliśmy się o dawnych mieszkańcach oraz wydarzeniach w naszej miejscowości.

Jeden z uczestników wycieczki

Dowiedziałem się bardzo ciekawych i interesujących rzeczy na temat tego, jak wyglądało życie codzienne kiedyś i jakie stosunki były pomiędzy Polakami, a Żydami.

Uczestnik warsztatów

Te cztery spotkania nauczyły mnie bardzo wielu ciekawych i ważnych rzeczy. Wiedza ta, uważam, bardzo jest cenna. Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w tym projekcie.

Uczestniczka warsztatów

fot. M.Nowicka, B.Rostek

Dubienka

 

 

Szkoła:
Liceum Ogólnokształcące im. 27. Dywizji AK „Wołyń”
Uczniowie:
klasa I i II
Nauczycielka:
Dorota Ulanicka
Trenerki:
Małgorzata Nowicka, Barbara Rostek

Więcej informacji o Dubience znajdziesz na stronie Wirtualny Sztetl:

Darczyńcy

Program Szkoła Dialogu w Dubience został zrealizowany dzięki wsparciu MICHELLE ORES.


Dziękujemy Conference on Jewish Material Claims Against Germany (Claims Conference) za wsparcie programu edukacyjnego Szkoła Dialogu. Poprzez restytucję mienia ofiar Holokaustu, Claims Conference wspiera organizacje na całym świecie w działaniach edukacyjnych na temat Holokaustu oraz na rzecz zachowania pamięci o ofiarach Zagłady.

logo 2

Dziękujemy Friends of the Forum za wsparcie programu edukacyjnego Szkoła Dialogu.

FOF właściwe