Dorota Berlińska

Błonie

Dorota Berlińska - Liderka Dialogu w Błoniu

W roku 2013 przystąpiłam wraz z moimi uczniami do realizacji projektu w ramach programu Szkoła Dialogu. Szybko zorganizowała się duża grupa aktywnych i twórczych gimnazjalistów, świetnie udały się warsztaty. Stanęliśmy jednak przed dużym wyzwaniem. W naszym mieście przed wojną żyła duża społeczność żydowska, ale została zapomniana. Nie było żadnych konkretnych miejsc, materialnych śladów, od których moglibyśmy zacząć przywracanie pamięci o błońskich Żydach.Grupa moich uczniów skupiła się więc na ludziach.

Bardzo ciekawe spotkanie odbyliśmy z panem Jerzym Oziemskim. Opowiedział nam swoje wspomnienia z dzieciństwa, w którym on i jego rodzina mieli wiele kontaktów z żydowskimi mieszkańcami Błonia. Podarował nam także, przetłumaczone z języka angielskiego, wspomnienia żydowskiej dziewczynki z Błonia, której udało się przeżyć Zagładę. Jak sam przyznał – właściwie to mógłby ją znać. Gdy wybuchła wojna obydwoje byli w podobnym wieku… Dziewczynka nazywała się Chaja Łaja Szpajsendler, a jej historia stała się motywem przewodnim projektu. Postanowiliśmy więc powędrować po Błoniu jej śladami, stąd tytuł projektu „Śladami ChaiŁai”. Uczniowie spotykali się z kolejnymi świadkami historii, rejestrowali ich wypowiedzi i wspomnienia, szczególnie cenne były spotkania z panią Alicją Kwiatkowską i panem Władysławem Tyllem. Kilka osób dotarło do nas z cennymi informacjami, gdy dowiedzieli się, że jacyś uczniowie szukają śladów błońskich Żydów.

To było dla nas bardzo ważne,bo pokazało, że nie tylko my chcemy przywracać o nich pamięć. Podsumowaniem naszych działań była gra miejska po Błoniu, podczas której opowiedzieliśmy historię żydowskiego Błonia, pokazując losy Chai Łai. Potem zorganizowaliśmy w Centrum Kultury spotkanie podsumowujące projekt. Zaprosiliśmy uczestników gry, władze miasta, osoby, które nam pomagały, mieszkańców. Były z nami nasze trenerki i gość specjalny rabin Stas Wojciechowicz, który zapalił chanukowe świece (był grudzień). Opowiedzieliśmy o projekcie, pokazaliśmy przygotowane materiały – filmy i prezentacje – przedstawiające historię żydowskiej społeczności w Błoniu. Spotkanie było dla gimnazjalistów dużym wyzwaniem, ale mu podołali. Uczestnicy byli poruszeni, a grupa Szkoły Dialogu dumna z siebie. Wtedy myśleliśmy, że nasza przygoda ze Szkołą Dialogu dobiega końca, okazało się jednak wkrótce, że czekają nas nowe wyzwania.

Na gali Szkoły Dialogu dowiedzieliśmy się, że nasz projekt został uznany za jeden z dwóch najlepszych w Polsce.Jeden z członków naszej grupy, Wiktor Zakościelny, zaśpiewał na scenie w Teatrze Wielkim napisaną przez siebie piosenkę. Potem okazało się, że przed nami kolejne wyzwania. Gościliśmy w szkole grupę osób zaprzyjaźnionych z Forum Dialogu, dla których zorganizowaliśmy naszą grę miejską.