Mszczonów

Zespół Szkół w Mszczonowie

Mszczonów leży na skrzyżowaniu drogi ekspresowej numer 8 z drogą krajową numer 50. Dzisiaj mieszka tam ponad 6 tys. osób. Tak mówią przynajmniej dane z roku 2014. Jednak jeszcze nieco ponad 100 lat temu, w roku 1910, mieszkańców było prawie 8 tys., z czego Żydzi stanowili ponad połowę, czyli ponad 4 tys., w sumie dwie trzecie dzisiejszego Mszczonowa. Czasem liczby nie robią większego wrażenia, dopóki nie przełoży się ich na coś bardziej namacalnego.

Pierwsi żydowscy osadnicy zaczęli napływać do Mszczonowa prawdopodobnie pod koniec XVII w. Początkowo ich głównym zajęciem było prowadzenie karczm, handel i rzemiosło. W XIX w. Jakub Dawid Kalisz założył w Mszczonowie chasydzką dynastię, która była popularna zarówno na Mazowszu, jak i na Kujawach i w Wielkopolsce. Do dziś utożsamiają się z nią grupy chasydów mieszkające w Jerozolimie i Nowym Jorku. Z Mszczonowa pochodził również Hirsz Dawid Nomberg, pisarz, publicysta i popularyzator języka jidysz. Urodził się tam malarz Maurycy Applebaum, który malował pejzaże i scenki rodzajowe, np. „Kapela żydowska” albo „Wesele”.

W dwudziestoleciu międzywojennym istniały w Mszczonowie bractwa religijne i pogrzebowe, szkoły (także dla dziewcząt), organizacje polityczne, kulturalno-oświatowe i sportowe. Przed samą II wojną światową Żydzi stanowili 40 proc. mieszkańców.

Pod koniec 1940 r. zostali przeniesieni do wyznaczonej części miasta, która zamieniła się później w otwarte getto. Jego mieszkańcy pracowali w niemieckich zakładach produkcyjnych i okolicznych gospodarstwach rolnych, część z nich została potem wysłana do obozu w Płaszowie. W lutym 1941 i w lipcu 1942 r. ci, którzy przeżyli, zostali przetransportowani do getta warszawskiego, a stamtąd do Treblinki.

Mszczonowski cmentarz żydowski leży przy ul. Poniatowskiego, w pobliżu trasy Warszawa–Katowice. W jego okolicy stała kiedyś synagoga i rytualna rzeźnia. Na cmentarzu obecnie znajduje się 150–200 macew z hebrajskimi inskrypcjami, wyrasta też odbudowany ohel cadyka. Jest to najwyraźniejsze świadectwo niegdysiejszej obecności Żydów w Mszczonowie, przecież synagogi i rzeźni już nie ma. W budynku mykwy za to dzisiaj ktoś już mieszka.

Podczas warsztatów Szkoły Dialogu przeprowadzanych w ramach projektu Forum Dialogu przez Annę Bakułę i Katarzynę Niewczas uczniowie opowiadali o tym, co wiedzą, dopytywali o rzeczy, które były dla nich nowością.

Na podstawie zebranej wiedzy i zdobytych informacji stworzyli później opowieść o przedwojennym Mszczonowie. Przedstawili ją za pomocą zrobionej przez siebie makiety. Na planie współczesnego miasteczka oznaczyli punkty, gdzie kiedyś stała synagoga, mykwa, cheder, gdzie były rytualna rzeźnia i wspomniany już cmentarz żydowski. Złożyli papierowe budynki, które może stałyby do dzisiaj na ulicach Grójeckiej i Sienkiewicza. Wzdłuż tych ulic mieszkały przede wszystkim rodziny żydowskie, handlarze i rzemieślnicy. W ramach projektu Szkoły Dialogu uczniowie pokazali też kolegom i koleżankom fragment filmu „Podróż sentymentalna Morrisa Indyga” o powrocie jednego z mieszkających przed wojną w Mszczonowie Żydów. Spaceruje on ulicami miasta, które kiedyś było też jego miastem. Uczniowie obejrzeli dawny Mszczonów oczami mieszkańca pamiętającego miasto przedwojenne. Usłyszeli jego historię, jak również historię rodziny Guzików, dzięki której Morrisowi udało się przeżyć.

Co więcej, uczniowie biorący udział w projekcie zorganizowali konkurs kulinarny związany z kuchnią żydowską. Zaprosili do udziału w nim uczniów także z innych szkół. „Mszczonowski Master Chef” był konkursem, w którym wszyscy starali się poznać żydowską kulturę przez jej smak. Uczniowie nie wiedzieli, jak dużo potraw uznanych za typowo polskie pochodzi właśnie z tradycji żydowskiej. Dzięki pomocy rodziców kupili potrzebne składniki i książki, które miały być nagrodami. Zaprojektowali logo „Jewish Master Chef”, które umieścili na zaproszeniach dla uczestników i jury konkursu oraz na fartuchach ekip osób gotujących. Uczestnicy otrzymali regulamin konkursu oraz przepisy, na podstawie których mieli przygotować w określonym czasie wylosowane potrawy. W powietrzu unosił się zapach śledzi i placków ziemniaczanych podanych z kwaśną śmietaną. Jury próbowało, oceniało i wybierało zwycięzców. Przedstawicielka Wydziału Oświaty Starostwa Powiatowego z Żyrardowa, który leży niedaleko, obiecała, że to jeszcze nie koniec i nie ostatnie wspólne spotkanie.

Wiele godzin spędziliśmy na zajęciach „Szkoła Dialogu”, jednak nie żałuję ani jednej godziny. Wiele prac robiliśmy w grupach, przez co mogliśmy nawiązać lepszą więź między sobą. Dowiedziałam się sporo rzeczy na temat Żydów mieszkających niegdyś w naszym mieście.

Uczestniczka warsztatów

Z początku temat ludności żydowskiej oraz historii w ogóle mnie nie interesował. Mieliśmy zajęcia, które miały zapoznać nas z kulturą żydowską. Uświadomił mi, że żydów i chrześcijan łączy historia, przeżycia, wspomnienia. […] Dziś wiem, że nie ważne jest wyznanie, poglądy. Ważny jest człowiek. Zajęcia bardzo mi się podobały.

Uczestnik warsztatów

Mszczonów

Szkoła:
Zespole Szkół w Mszczonowie
Uczniowie:
uczniowie III i IV klasy technikum
Nauczycielka:
Marianna Sosińska
Eksperci:
pracownicy z Izby Pamięci Mszczonowa
Trenerki:
Anna Bakuła, Katarzyna Niewczas

Darczyńcy

Projekt zrealizowany dzięki wsparciu The Pratt Foundation.

prattfound_logo125px

Dziękujemy Friends of the Forum za wsparcie programu edukacyjnego Szkoła Dialogu.

FOF właściwe